Kopanie fundamentów
Z braku czasu a nawet lepiej po odczekaniu po brzydkich paru dniach gdzie stała woda na działce ,a teren gliniasty prywatne boby dzisiaj zakasały od rana rękawy i stwierdzili ,że jednak wykopią je ręcznie bo tak bedzie lepiej, prościej ,ładniej itp. itd. po przekopaniu może z 2 metrów poddali się bo nie mogli wbić łopaty i się strasznie męczyli ,więc teść szybko po kopareczkę i kopali koparką ręcznie równali jak to mój tata mówi ociosają ziemię . Kawałek przedniego fundamentu od ściany frontowej im jescze zostało ,ale dokończą to jutro ,żeby po niedzieli zalać fundamenty pogoda dzisiaj piękna ,że cały dzień z młodym spędzilismy prawie na działecce troche po przeszkadzaliśmy trochę pomogliśmy ,żeby mieć w końcu jakiś tam udział w budowaniu domku .
Jutro zrobię zdjęcia całego wykopu i wrzucę zdjęcia i mam nadzieję że teraz wpisy już będa bradziej systematyczne pozdrawiam