Podział
Wszystko się posypało to co miało być załatwione od zaraz musi niestety poczekać ,ale cóż i tak nie zaczniemy w tym roku więc postanowiliśmy załatwiać to wszystko w pażdzierniku . W piątek tzn.23.08.2012 miła Pani z urzedu przywiozła dokumenty dotyczące podziału działki i tak o tym sposobem jeszcze nie prawnie ale już nie długo będziemy własćicielami działki o pow. 527m2 . 
Dla nas starczy tym bardziej , jak póżniej się weżmie kredyt o ile dostaniemy to kto to będzie obrabiał jak wiadomo będziemy musieli pracować ,żeby spłacić dług no ale coś za coś . Najważniejsze żebyśmy mieli swój mały kawałek ziemi a na nim gniazdko i nie mieć nikogo na głowie i się męczyć .Teraz tylko notariusz i chyba będe bardziej świadomo tego na co sie porwaliśmy, ale jak mamy płacić za wynajem a u nas ceny oscylują miedzy 800 a 1500 zł za wynajem bez rachunków to wolimy dołożyć pomęczyć się na budowie ale miec coś dla Siebie 
, a wiadomo przez całe życie gdzieś mieszkać trzeba .Na razie pozostało mi odwiedznie blogów i edukownię się pozdrawiam
.Już mam w głowie wszystko poukładane jak to będzie z czego to będzie i jak mu o tym opowiadam to mówi że mogłabym być kierownikiem budowy jak i budowlańcem, ale mnie od małego takie rzeczy kręciły chociaż zostałam fryzjerką 
