Stal
Dziś rano teść zamówił nam stal na fundamenty a po południu już leżała u nas na działce, zaczyna po mału się coś dziać w tym tygodniu ma przyjechać geodeta i pan koparkowy żeby ściągnąć jak to mój tata mówi Matkę Ziemie czyli humus , a reszte sobie wykopiemy sami mała kopareczką tzn teść wykopie ,młody będzie miał frajdę bo przyczyni się też do budowy domu to nic że na kolanach u dziadka ,ale wiem na pewno że koło koparki obojętnie nie przejdzie . A ja muszę jeszcze kupić kartę do aparatu bo niestety ,ale przez przypadek połamałam z cała zawartościa zdjęć ,dobrze że troche miałam zgrane na komputer bo bym nie miała nic , no cóż takie życie ,a muszę zrobić zdjecia jeszcze przed zaczęciem robienia czegokolwiek żeby miec pamiątkę i obraz jak to sie wszystko pozmieniało i ile ciężkiej pracy było w to włożone pozdrawiam .