chyba zaczeliśmy
Pisze dlatego chyba ,bo z pogoda różnie mamy położona papę oraz folie i wczoraj tata z mężem wymurowali narożniki domu ,ale miałam banana na twarzy jak je zobaczyłam pierwsze cegiełki domu już stoją :) ,teraz żeby tylko pogoda się utrzymywała i może zaczną mury rosnąć. Dzień za dniem mija nie ubłagalnie nawet człowiek sie nie obejrzał ,a już koniec lutego,musimy się sprężyć z zakupami na dom zamówić więźbę na dach ,strop pomyśleć o dachówce,ale nie sądziłam że tak na wszystko jest mało czasu człowiek z pracy do pracy nawet do hurtowni nie ma kiedy jechać ,masakra jakaś, a to dopiero ledwo co zaczeliśmy .Dziś z samego rana wyciągnęłam wniosek z energetyki uszykowałam komplet dokumentów wypisałam i maż po pracy pojedzie załatwić ,co byśmy kiedyś prąd w domu mieli ,a u nas wniosek rozpatrują do 6 miesięcy mam nadzieję ze pójdzie to trochę szybciej , za późno się za to zabraliśmy ,ale pani mówiła że już normalny prąd będziemy mieli ,nie budowlany.pozdrawiam